Mam pytanie dotyczące zwrotu towaru. Sprzedaję biżuterię i jeżeli towar zwracany ma pozrywane metki i nosi ślady użycia - czyli jest brudny (pot, puder itd) czy mam obowiązek przyjęcie towaru, który jest zwracany w rozumieniu 14dniowego prawa do rozwiązania umowy? Zwykły zarząd to przecież możliwość sprawdzenia kolczyków jak w sklepie stacjonarnym, a pozrywane metki i ubrudzona biżuteria to zwykły zarząd? Jak zareagować w takich sytuacjach, jak udowodnić klientowi, że używał towar? Co w przypadku jeżeli używane były np. wyłącznie kolczyki, a bransoletka jest nieużywana a produkt był sprzedawany jako komplet?
Ja jestem w stanie to jednoznacznie stwierdzić, biżuteria którą sprzedaję jest kryształowa - po jej noszeniu, kryształy zwyczajnie są brudne.