Dzień dobry. Zakupiłam przez internet 2 bilety na koncert 1go czerwca 2017r. System platformy Ticketbis, na której dokonałam zakupu, był tak skonstruowany, że nie miałam możliwości wyboru miejsc, jedynie daną trybunę. Inni sprzedawcy mają taką możliwość więc myślałam, że na którejś ze stron, które wypełniałam w końcu pojawi się taka możliwość. Po zakupie dostałam informację na e-mail, że bilety dostanę dopiero ok. 26 maja. Odpisałam, że w takim razie chcę zrezygnować, ponieważ jest to zbyt odległy czas i nie mam gwarancji, że będę mieć 2 miejsca siedzące obok siebie na wybranej przeze mnie trybunie. Ticketbis odpisało, że nie mam mozliwości zwrotu biletów elektronicznych (których defakto nie otrzymałam, więc nie mam czego zwracać) i że ich regulamin opiera się na prawie hiszpańskim. Nie chcą nawet podac mi konkretnej ustawy hiszpańskiej, na której opiera się ich regulamin a uważam, że taka informacja powinna być zawarta w regulaminie. Chciałabym z tego wybrnąć, ponieważ wg opini innych pokszywdzonych dostawali oni bilety nawet 6h przed wydarzeniem, na które ich czas dojazdu liczył nawet 1 dzień. Zastanawiam się czy mają prawo działać na terenie Polski wg prawa hiszpańskiego, a nie naszego? Czy jakaś ustawa określa, że zakupiony towar przez internet powinien być dostarczony kupującemu np. do 2 tygodni, albo czy ustawa określa konkretne informacje, które mają być zawarte w regulaminie